Tak mi się spodobało jezioro Lusowskie, że postanowiłem znów się tutaj udać. Tym razem wyczaiłem na mapie trase, która wiedzie prawie przez same lasy i też odkryłem lasek Marceliński, który miałem przed samym nosem a nigdy tam nie byłem :) Powrót przez znane mi tereny zwykle pełne rowerzystów i spacerowiczów...Kiekrz i Strzeszynek. Cieplutko!
Zakrzewskie tereny
Pomnik pamięci Studentom Uniwersytetu Poznańskiego. Były jeszcze dwa taki miejsca zbiorowych mogił z czasów drugiej wojny światowej.
druga strona pomnika. Zaduma......
A to wszystko w Zakrzewskich lasach. Super tereny.
Jazda pod kątem
uaa haa rowery dwa :)
Muzeum i strasznie gadatliwy kustosz, który opowiedział mi historię swojego życia. Pan Tadeusz :D
Fragment trasy którą planuje na weekend majowy (Poznań - Gorzów). A celem była miejscowość Lusówko i zobaczenie jeziora Lusowskiego, w sumie bardzo uroczego:) a w szczególności ścieżka na północnym brzegu jeziora mi się spodobała.
Dojechałem nad jezioro - zjadłem dwie kanapki ze schabowym - pojechałem dalej :D