Do pracy
Wtorek, 11 sierpnia 2009
· Komentarze(0)
Dałem radę! dałem radę się zmieścić w godzinie!
a dokładnie to na liczniku było 59 min 26 sek, nieźle. Z powrotem tak zapieprzałem że z 31 km/h nie schodziło :) To był chyba mój max, więcej mi się nie chce :)
a dokładnie to na liczniku było 59 min 26 sek, nieźle. Z powrotem tak zapieprzałem że z 31 km/h nie schodziło :) To był chyba mój max, więcej mi się nie chce :)