dojazdy
Poniedziałek, 24 stycznia 2011
· Komentarze(0)
Z rańca, jeszcze za ciemnego wyjechałem na polibudę rozprawić się z fizyką budowli. Jak się okazało walkę wygrałem tak na 3.0 .
Później do tyrki i powrót o 3 w nocy.
Później do tyrki i powrót o 3 w nocy.