Dzień po dniu i taki dystans!
Niedziela, 14 września 2008
· Komentarze(0)
Dzień po dniu i taki dystans! tym razem Puszcza Zielonka. Trzeba przyznać że jest to ciekawe miejsce dla maniaków MTB. Dosłownie setki kilometrów lasami, zdażyły się i strome podjazdy..kręte zjazdy...po prostu miodzio :)
Był tam taki niebieski szlak od Zielonki do Tuczna, chyba jest przeznaczony dla pieszej turystyki. Ale co fajnego tam zobaczyłem...lisek wybiegła mi na ścieżkę i sobie spaceruje z 10 metrów przede mną. Nie zdążyłem wyciągnąć aparatu i się spłoszył wlatując w krzaki a stamtąd wyskakują 3 sarny i kicają sobie do lasu :)
Nawpierdzialałem się jak nigdy: wypiłem 2 litry wody, zjadłem 2 banany, tabliczkę czekolady z orzechami, 3 śląskie, 2 bułki, pizzerkę, paczkę laysów, paczkę ciastek, ciastko z kremem i zagryzłem keba
Był tam taki niebieski szlak od Zielonki do Tuczna, chyba jest przeznaczony dla pieszej turystyki. Ale co fajnego tam zobaczyłem...lisek wybiegła mi na ścieżkę i sobie spaceruje z 10 metrów przede mną. Nie zdążyłem wyciągnąć aparatu i się spłoszył wlatując w krzaki a stamtąd wyskakują 3 sarny i kicają sobie do lasu :)
Nawpierdzialałem się jak nigdy: wypiłem 2 litry wody, zjadłem 2 banany, tabliczkę czekolady z orzechami, 3 śląskie, 2 bułki, pizzerkę, paczkę laysów, paczkę ciastek, ciastko z kremem i zagryzłem keba