lalala
Niedziela, 24 maja 2009
· Komentarze(0)
To samo co w piątek w skróconej wersji (bez objazdu Jarosławieckiego i Góreckiego) bo czas gonił, na 17:30 do tyry trzeba.
Razem z Małą, naburmuszoną Małą.
Ale fajnie było, ładna pogoda przyjemnie się jechało.
Razem z Małą, naburmuszoną Małą.
Ale fajnie było, ładna pogoda przyjemnie się jechało.