jak zwykle..
Środa, 19 sierpnia 2009
· Komentarze(0)
...do pracy z Maćkiem, który "po" był tak wypompowany jak dawno nie był.
Podczas powrotu rozglądałem się za jakąś kwiaciarnią w celu zakupu kwiatka dla mojej małej, ale znajome mi kwiaciarnie były zamknięte. Może jutro...
Podczas powrotu rozglądałem się za jakąś kwiaciarnią w celu zakupu kwiatka dla mojej małej, ale znajome mi kwiaciarnie były zamknięte. Może jutro...