Dziewicza góra

Wtorek, 28 kwietnia 2009 · Komentarze(2)
...była celem. Wypadzik porą podwieczorkową, nie do końca taki jak chciałem go zrealizować. Zakręciłem się gdzieś na szlakach puszczy i wyjechałem w zupełnie innym miejscu niż myślałem...a w planach chciałem pokonać Wartę w miejscowości
Owińska. W końcu wróciłem przez Czerwonak i Koziegłowy. Też zahaczyłem po drodze o karszerówkę:)

Dom - Malta - Swarzędz - Kicin - Dz. góra - Czerwonak - Koziegłowy - Dom


Pozdrowienia dla Ady :P


Cybina

Komentarze (2)

znam jedną opcję, którą dziś jechałem na dziewiczą g.
Jedziesz do Swarzedza ścieżkami za maltą później objeżdżasz jezioro swarzędzkie z lewej strony mijasz stadnine, dalej po pozbruku i dalej jest widoczny taki znak kierunkowy dla rowerzystów - skręcisz w lewo, później tniesz cały czas prosto (nie skręcasz w prawo jak pokazuje znak) i powinieneś dojechać przez pola (trzymając się zółtych znakowań) do Kicina, gdzie się zaczyna szlak na górę.

dzesio 23:15 wtorek, 28 kwietnia 2009

to ja moze nietypowo ;) z dziewiczej gory mozna wrocic do poznania omijajac jakims cudem drogi asfaltowe? pare razy tam byle ale zawsze konczylo sie powrotem przez kozieglowy ;/

ps. dobre zdjecie rzeki :)

DunPeal 22:46 wtorek, 28 kwietnia 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa pobie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]