Do pracy

Poniedziałek, 19 kwietnia 2010 · Komentarze(0)

Malta, Praca

Poniedziałek, 19 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Po wczorajszych wojażach przyszedł czas na relaks.
Pojechaliśmy z Madzią na Maltę poleżeć na kocyku, słońce tak ładnie świeci.

I w takim ładnym słoneczku poleżeliśmy sobie z dwie godzinki, oblewając się wodą po kroczu i nie tylko. Niektórzy nawet chcieli coś poczytać, ale to przesilenie wiosenne jakoś przeszkadzało..

I poregulowałem w Madzi maszynie hamulce:



Później trzeba było zakończyć tak przyjemny dzień, wyjazdem do pracy. No i powrót o 2 w nocy.

WPN z Madzią

Sobota, 17 kwietnia 2010 · Komentarze(1)
Kategoria z Madzią
Mi odwołali zajęcia na uczelni, Madzi odwołali samolot do Paryża, więc wolny czas spędziliśmy na rowerkach. Fajna pogoda, od samego rana grzeje słońce to jakąś dłuższą traskę trzaśniemy :)
No i padło na WPN.

Jezioro Góreckie i zainstalowany aerator pulwersacyjny


Madzia łapie promienie słoneczne



...ja też


Tutaj już obrazek z leśnej ścieżki poprowadzonej wzdłuż Warty



I na zakończenie trochę podkręcona panoramka nadwarciańska


Madzia się trochę zajechała ja też poczułem w nogach, ale bardzo przyjemnie było szczególnie powrót kiedy wiatr mieliśmy za plecami, a dziś dość ostro wiało z zachodu.
Trasa: dom - lasek Marceliński - Plewiska - Komorniki - WPN - Mosina - Puszczykowo - Luboń - Poznań - dom

Do pracy

Czwartek, 15 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Dzisiaj przychylniej wiało, z boku.
Za to na trasie do pracy miałem mega średnią bo podchodziła pod 28, wykręcić coś takiego w godzinach szczytu jadąc przez Poznań to jest coś :)

Do pracy + miasto

Środa, 14 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria z Madzią
he he hej! kolejny dzień i kolejna wyprawa do pracy, ale nieco inna bo powrót była męczący jak nigdy. Za sprawą wiatru. Cieżko, cieżko...na liczniku poniżej 20, a myślałem że kondycja rośnie w siłę.

A z rańca pojeździłem z Madzią po miejskich zakamarach. Pokazałem mojemu słodziakowi fajne miejsce niedaleko naszego zakweterowania, gdzie można sobie przyjemnie pośmigać z dala od ruchliwych ulic.

Do pracy

Wtorek, 13 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Z Madzią na zakupy + do pracy.
Maksa wycisnąłem za tirem pędzącym przez miasto, pociągnął mnie dobre 3 km z taką prędkością. A oczy łzawiły.

Do pracy

Poniedziałek, 12 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Nic ciekawego, po za tym że zapieprzałem jak dziki dzik.

Do pracy

Niedziela, 11 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria z Madzią
Przed pracą przejechałem się z Madzią nad maltę. Później jeździliśmy po centrum Poznania za otwartym spożywczym, i w końcu w kreciku udało się kupić jakieś pieczywo.

Powrót z pracy o 2 w nocy, przez opustoszałem ulice. Jedynie taksówka przejedzie raz na 5 minut.
Takich pustych ulic jeszcze nie widziałem, jakby jakaś bomba pierdykła.

Na uczelnię

Sobota, 10 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Madzi Corratekiem :)

Do pracy

Czwartek, 8 kwietnia 2010 · Komentarze(0)